zdobądź materiały!

Własnoręczne zaproszenia. Krok trzeci: Zgromadź materiały!

Masz już głowę pełną inspiracji i wiesz dokładnie, której techniki chcesz się nauczyć? Świetnie! Czas coś zrobić z tą wiedzą. Nawet najlepszy projekt nie powstanie, jeżeli nie przygotujesz niezbędnych przyborów. Poniżej materiały, które ja uznałam za niezbędne, może lista się przyda 🙂

Papier

To chyba oczywiste, że papier jest podstawą każdego zaproszenia – to od jego jakości w dużej mierze zależy finalny wygląd projektu. Wybierając papier musimy zdecydować o kilku zmiennych, każda z nich wydaje mi się równie ważna. Zarówno kolor, gramatura, jak i faktura papieru jest niezwykle istotna.

– kolor – najczęściej dobierany jest do ogólnej koncepcji wesela. Nasza sala weselna jest w kolorach bieli, złota i różu, a więc takie akcenty pojawią się też na zaproszeniach ślubnych. Przy ślubach w klimacie rustykalnym świetnie sprawdzi się brązowy papier eko. Nie ma żadnej reguły z tym związanej, wszystko zależy od gustu Pary Młodej. Chociaż ja jeszcze nie spotkałam się z odważniejszymi kolorami, zazwyczaj są to odcienie bieli w kolorowymi akcentami.

– gramatura – czyli po prostu grubość papieru. Zwykła kartka ksero ma ok. 80-100 g/m2, aby zaproszenie wyglądało ładnie powinno być odrobinę grubsze. Najbardziej odpowiedni będzie więc papier o gramaturze 250-350 g/m2. W przypadku kartek składanych decydujemy się raczej na ten cieńszy, aby bez problemu można go było złożyć. Przy kartach w formie pojedynczej strony lepiej będzie wyglądać papier o większej gramaturze.

– faktura – papier gładki, prążkowany, w kratkę, imitujący skórę czy tkaninę, to tylko niektóre z dostępnych wzorów. Może być papier powlekany lub kredowy, perłowy lub metalizowany, pokryty lakierem lub zupełnie matowy. Jesteś w stanie znaleźć wszystko, co tylko sobie wymarzysz. Ja jeszcze nie zdecydowałam, jaki wzór będzie najlepiej wyglądał w moim projekcie. A Ty?

Stemple i narzędzia do stemplowania

Jestem zafascynowana pracami, które powstają przy użyciu stempli. Wyglądają ładnie i efektownie, o wiele lepiej niż nadrukowane wzory. Potrzebne są  same stemple (gumowe, akrylowe lub kauczukowe) oraz akrylowy bloczek – aby je ładnie i równo odcisnąć – a także tusz w odpowiednim kolorze. Sam obrazek można pokolorować lub w inny sposób podkreślić, aby dodatkowo wydobyć najważniejsze elementy.

Ja swoje stemple zamówiłam na AliExpress i już nie mogę się doczekać, aż do mnie dotrą. Jest tak wiele wzorów, zarówno obrazków jak i napisów, że na pewno znajdziesz coś dla siebie.

Kolorowe wstążki

Jeszcze nie wiem, czy ją wykorzystam, ale zakupiłam delikatną różową wstążkę, która świetnie nada się do przewiązania zaproszeń. Taką wstążkę można znaleźć w praktycznie każdej pasmanterii i nie jest to duży wydatek. A mała kokardka przyczepiona w odpowiednim miejscu – czy to na zaproszeniu, czy też na winietkach – zawsze dodaje uroku.

Wykrojniki

Wykrojniki to metalowe szablony służące do wycinania konkretnego wzoru z papieru. Za ich pomocą można tworzyć różnego rodzaju ażurowe serwetki, wycinać serca lub inne kształty, a także przygotowywać fikuśne ramki. Efekt jest naprawdę bardzo ładny i ciężko go uzyskać bez specjalnych narzędzi. Dużym minusem tej metody jest konieczność posiadania specjalnej maszyny, która niestety do najtańszych nie należy.

Same szablony w Polsce są dosyć drogie, jednak może je znaleźć na AliExpress w dużo niższej cenie. Prawdopodobnie po przygotowaniu zaproszeń odłożysz je na półkę, więc nie potrzebujesz narzędzi najwyższej jakości. Wystarczy w wyszukiwarce wpisać ‘die cuts’ i na pewno znajdziesz coś ciekawego.

Taśma i kosteczki 3D

Uwielbiam efekt 3D widoczny na wielu ręcznie robionych kartkach. Wystarczy połączyć dwa kartoniki w odpowiednim kolorze, a między te kartoniki przykleić kilka kosteczek 3D, i zaproszenie może nabrać zupełnie innego charakteru. Świetnie wyglądają też obrazki odciśnięte ze stempla na kartoniku, wycięte i przyklejone właśnie za pomocą takich miękkich kostek. To jest mój totalny must have!

 

To fakt, przygotowałam więcej materiałów, niż będę w stanie wykorzystać przy jednym projekcie. Wynika to z tego, że nie byłam w stanie zdecydować się na jedną technikę – wszystko wygląda tak pięknie! Wypróbuję kilka metod, i wtedy podejmę decyzję na temat ostatecznego wyglądu naszej ślubnej papeterii. Łatwo więc się domyślić, co będzie kolejnym krokiem w moim procesie 🙂

A Ty, na jakie materiały się zdecydujesz?

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *