3 autorów powieści, których szczerze polecam!
Kolejny dzień, tydzień, miesiąc kwarantanny. Coraz łatwiej stracić rachubę i postradać zmysły.
Jedni niestrudzenie rozwijają swój biznes, inni uczą się nowych języków, kończą kolejne kursy czy pochłaniają stosy książek, jeszcze inni zamieniają się w szefów kuchni. No i są też tacy, którym wszystkie te czynności są raczej obojętne i bezwstydnie oddają się nadrabianiu serialowych zaległości. I to wszystko jest ok! Ja skupiam się na trzech rzeczach: zgłębiam tajniki najgłupszych reality show w internecie (w tym jestem już niemal mistrzem!), jem (w tym od zawsze byłam całkiem niezła, obczaj!) i – dla równowagi – czytam książki. I w związku z tym ostatnim chciałabym polecić 3 autorów powieści, których od zawsze darzę szczerą miłością. Być może skorzystasz?
To oczywiste, że bardzo duża część polecanych książek to pozycje wydane w ostatnim czasie. Pojawia się coś nowego, ludzie to polecają dalej i tak spirala się nakręca. Ja chciałabym trochę cofnąć się w czasie (chociaż nie aż tak daleko) i wspomnieć pisarzy, którzy od lat odmieniają moje życie.
3 autorów powieści, których szczerze polecam!
- Robert Ludlum – miłością do jego powieści sensacyjnych zaraził mnie tata. Było to w czasach, gdy w przerwach między Tożsamością Bourne’a i Zdradą Tristana zaczytywałam się Anią z Zielonego Wzgórza i romansami dla nastolatek. Książki niezwykle wciągające, poruszające i trzymające w napięciu. To, co w nich kochałam chyba najbardziej, to ich długość (czy tylko ja tak mam, że im grubsza książka, tym lepsza?). Ludlum to ulubiony autor mego taty, przeczytał absolutnie każdą jego książkę. Często kupował lub wypożyczał nowe pozycje, a ja tylko czekałam, aż skończy! Do moich ulubionych należały Zdrada Tristana, Kryptonim Ikar czy Zlecenie Jansona.
- Harlan Coben – powieści z serii o Myronie Bolitarze pochłaniałam jednym tchem! Kilka dni temu trafiłam na W domu, której wcześniej nie miałam okazji czytać, i… przepadłam na dwa wieczory. Kryminały Cobena są lekkie, ale zdecydowanie coś w sobie mają. I bardzo często ich zakończenie zaskakuje! A to chyba najlepsza rekomendacja 🙂
- Carlos Ruiz Zafon – chociaż jego dorobek nie jest aż tak wielki, zdecydowanie nadrabia jakością. Chyba nie znam osoby, która przeczytała jakąkolwiek powieść z cyklu Cmentarz zapomnianych książek, i się nie zachwyciła. Wszystkie 4 książki są niesamowicie napisane i trzymają w napięciu aż do ostatniej strony. A to całkiem długo, bo każda z nich to niezła cegła. Ale – w tym przypadku – to najlepszy komplement. Ostatnią, Labirynt Duchów (niemal 900 stron) pochłonęłam w niecałe 3 dni!
Gdzie czytać?
Niestety obecnie niemożliwe jest wybranie się do miejskiej biblioteki, a każde wejście na stronę księgarni internetowej może grozić bankructwem. Istnieję jednak biblioteki internetowe, w których za miesięczną opłatę można czytać do woli! Taki książkowy Netflix <3 Ja osobiście korzystam z 1, ale zrobiłam research – być może inne przypadną Ci bardziej do gustu.
- Legimi – trafiłam na tę stronę jakieś 3 tygodnie temu, jestem jeszcze w trakcie miesięcznego okresu próbnego, ale na pewno zostanę na dłużej. Znalazłam tam 3 moich ulubionych autorów powieści i wiele, wiele innych. Za cenę jednej książki miesięcznie można czytać do woli, idealnie! Z tym linkiem darmowy okres próbny trwa 30 dni (zamiast 14) a jeśli Ci się spodoba i zostaniesz, ja dostanę przedłużenie abonamentu na 2 tygodnie.
- Empik Go – w związku z #zostańwdomu Empik udostępnił wiele ebooków za darmo na okres 60 dni. Wystarczy podać swój adres email i otrzymany kod wykorzystać do 'doładowania’ konta. Jest wiele ciekawych pozycji, na pewno warto wypróbować – tym bardziej, że 2 pierwsze miesiące są za darmo!
- Storytel – szczerze mówiąc nie korzystałam z tej strony, ponieważ zdecydowanie więcej tam audiobooków, a ja od zawsze wolę słowo pisane. Ale być może ktoś lubi sobie posłuchać książek, zostawiam więc linka. Z tego, co jest napisane na stronie, darmowy okres próbny trwa 14 dni (ja się nie logowałam, ponieważ nie chciałam podawać danych mojej karty – zbyt często zapominam je potem usunąć).
- IBUK (wydawnictwa PWN) – nie jest to strona jak powyższe, nie ma typowego abonamentu na dowolną ilość książek. Wykupuje się dostęp na określony czas, w trakcie którego można przeczytać określoną liczbę pozycji. Za darmo przez 7 dni można otrzymać dostęp do 4 ebooków. Niestety nie wszystkie są dostępne w formie abonamentu, ale być może znajdziesz coś dla siebie.
A których autorów Ty zaliczysz do swoich ulubionych? A może znasz inne miejsce, w którym można „wypożyczać” ebooki? Podziel się koniecznie! 🙂